W maju zaczęły się problemy. Już mam 5 dni opóźnienia i bardzo się martwię. Nie chciałabym, żeby to była ciąża. Mam już dorosłe dzieci i wnuka 8 lat. Moje objawy to obolałe piersi, brak miesiączki, czasami pobolewa mnie podbrzusze. Chcę zapytać, czy wchodzę w etap menopauzy, czy jest to ciąża?
Adra Niemowlak forumowy Posty: 61 Rejestracja: 09 lis 2010, 13:33 ciąża w wieku 40-lat Co sądzicie o kobietach,które spodziewają się dziecka w takim...dojrzałym wieku? JoannaS Wodzu Posty: 19289 Rejestracja: 21 lut 2010, 07:51 22 lis 2010, 17:48 Kobiety które mają 40 lat i sa w ciazy to jeszcze ok, nic złego bym nie powiedziała bo dla mnie 40tka to jest jeszcze wiek ok, ale po 50tce czy po 60tce to juz bez komentarza , bo moge kogos obrazic niepotrzebnie. dorotaczekolada Cyber rusałka Posty: 6769 Rejestracja: 11 mar 2007, 10:39 22 lis 2010, 17:49 mnie zszokowala ostatnio wiadomosc o jakiejsc 70 latce w ciazy,gdzies tam w zaplodnienie oczywiscie. no powiedzcie czy babka ma rowno pod sufitem? gaga22 Mistrzu dwa tysiace! Posty: 2580 Rejestracja: 11 sie 2008, 10:03 22 lis 2010, 18:01 Dla raczej 18 czy 19 latka jest gorszą kandydatką na mamę. Obecnie 40 lat to żaden wiek. JoannaS Wodzu Posty: 19289 Rejestracja: 21 lut 2010, 07:51 22 lis 2010, 19:33 dorotaczekolada, i ona chyba jeszcze urodziła bliźniaki z tego co pamiętam. A jak nie to pewnie inna ale też taka babcia już . Ja nie wiem jak lekarze mogli sie na to zgodzić Inuno Papla Posty: 791 Rejestracja: 10 wrz 2010, 22:44 emem Rozkręcająca się gaduła Posty: 10 Rejestracja: 27 paź 2010, 13:32 Wróć do „Pozostałe” Kto jest online Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości
Moja historia w stopce, po krotce - w 2020 roku rozeszlismy sie z wieloletnim partnerem, nie moglismy sie dogadac w sprawie dzieci. On co prawda chcial ale nie teraz a moze pozniej..i tak stuknelo mi 38 lat..czasu nei cofne wiec dzialam teraz sama i staram sie o dzidzie solo.
Dzień dobry... Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało. Ania Ślusarczyk (aniaslu) Zaloguj Zarejestruj Dzisiaj Dzień Ojca i z tej okazji zapraszam cię do wysłuchania rozmowy, której bohaterem jest Patrick Ney. Psycholog, doradca rodzicielski, tata dwóch córeczek, urodzony w Anglii, co w tej historii ma również znaczenie ;) Posłuchaj rozmowy Natomiast o 17:00 zapraszam Cię na live z Agnieszką Hyży - porozmawiamy o rodzicielstwie, macierzyństwie i oczywiście o ojcostwie. O tym co robić z "dobrymi radami". Dołącz reklama Starter tematu madeleinecurly Rozpoczęty 13 Luty 2019 #1 Cześć dziewczyny !! Mam 21 lat i jestem w 5 tyg ciąży. Ciąża jest już potwierdzona przez lekarza. Nie było to planowane no ale cóż.. Na razie wie o tym mój chłopak i moja przyjaciółka. Chcemy oboje o tym powiedzieć naszym rodzicom.. Z tym że moi rodzice są po rozwodzie i nie mieszkają razem, więc trzeba będzie przez to przechodzić 3 razy I strasznie strasznie się tego boję, jak na razie chyba tego najbardziej jak im to powiedzieć... Codziennie siedzę i płaczę bo boję się że się odwrócą i że zostanę z tym sama. Bez pomocy. Wiem jacy są moi rodzice i naprawdę mogą źle na to zareagować. Dziewczyny pomóżcie mi, jak im to powiedzieć aby było w miarę ok.. Także boję się tego co będzie mówić rodzina, znajomi, przyjaciele... A co do mojego chłopaka. Jest ode mnie rok młodszy. Jesteśmy ze sobą ok. 2 miesiące. TYLKO. Kochamy się, naprawdę. Mimo że jest to krótki okres. Zdziwienie wielkie mnie ogarnęło kiedy mu powiedziałam i on zareagował na to bardzo pozytywnie. Powiedział że się cieszy, no ale trochę wcześnie ale mimo wszystko mam to dziecko zostawić, bo on będzie ze mną i ze mną je wychowa. Cały czas się pyta jak się czuje, niestety ma pracę wyjazdową że ciągle go nie ma, ale powiedział że zmieni to do końca ciąży. Całymi dniami ze sobą rozmawiamy, ja ciągle płacze a on powtarza że mam przestać bo nie ma co już płakać tylko się cieszyć. Planujemy zamieszkać ze sobą tak ok. 2 miesiące przed porodem. Odkąd się dowiedział powiedział że zaczyna więcej pracować, abyśmy mieli jak najwięcej na start. Mi każe nadal się uczyć i odpoczywać a do pracy mam nie iść. Mam w nim wsparcie, widzę to. Cały czas mnie wspiera, nie było chwili zwątpienia w jego słowach. Mówi ciągle że w sumie to fajnie że będziemy mieli dzidziusia. Ale obawiam się że to tylko taki początek że może z czasem mnie zostawi.. Ciągle powtarza że mnie mocno kocha, że przysięga mi że damy rade mimo wszystko. Czy była z Was kiedyś w podobnej sytuacji? Jak sobie radziłyście? Dodam że jestem na 2 roku studiów i chyba na 3 będę musiała wziąć dziekanke... Proszę Was o rady, o pomoc, co robić i przede wszystkim jak powiedzieć rodzicom? I jak uwierzyć w szczere chęci i miłość mojego chłopaka? Dodam jeszcze że ciągle uważa że przejdzie mi to i w końcu będę z tego szczęśliwa a rodzice z czasem się pogodzą z tą informacją i przyjdą do nas z pomocą, ale ja w to nie wierzę.. reklama caroline80 18 Luty 2019 No trochę wcześnie, ale 21 lat to też nie jest jakoś strasznie mało. Teraz pewnie jesteś przestraszona, ale pomyśl, że to też trochę przez hormony możesz się gorzej czuć. Najważniejsze, że chłopak zareagował dobrze, wspiera Cię, razem na pewno sobie poradzicie tylko trzeba wszystko dobrze zaplanować a nie liczyć na to, że jakoś to będzie. #11 Cześć dziewczyny !! Mam 21 lat i jestem w 5 tyg ciąży. Ciąża jest już potwierdzona przez lekarza. Nie było to planowane no ale cóż.. Na razie wie o tym mój chłopak i moja przyjaciółka. Chcemy oboje o tym powiedzieć naszym rodzicom.. Z tym że moi rodzice są po rozwodzie i nie mieszkają razem, więc trzeba będzie przez to przechodzić 3 razy I strasznie strasznie się tego boję, jak na razie chyba tego najbardziej jak im to powiedzieć... Codziennie siedzę i płaczę bo boję się że się odwrócą i że zostanę z tym sama. Bez pomocy. Wiem jacy są moi rodzice i naprawdę mogą źle na to zareagować. Dziewczyny pomóżcie mi, jak im to powiedzieć aby było w miarę ok.. Także boję się tego co będzie mówić rodzina, znajomi, przyjaciele... A co do mojego chłopaka. Jest ode mnie rok młodszy. Jesteśmy ze sobą ok. 2 miesiące. TYLKO. Kochamy się, naprawdę. Mimo że jest to krótki okres. Zdziwienie wielkie mnie ogarnęło kiedy mu powiedziałam i on zareagował na to bardzo pozytywnie. Powiedział że się cieszy, no ale trochę wcześnie ale mimo wszystko mam to dziecko zostawić, bo on będzie ze mną i ze mną je wychowa. Cały czas się pyta jak się czuje, niestety ma pracę wyjazdową że ciągle go nie ma, ale powiedział że zmieni to do końca ciąży. Całymi dniami ze sobą rozmawiamy, ja ciągle płacze a on powtarza że mam przestać bo nie ma co już płakać tylko się cieszyć. Planujemy zamieszkać ze sobą tak ok. 2 miesiące przed porodem. Odkąd się dowiedział powiedział że zaczyna więcej pracować, abyśmy mieli jak najwięcej na start. Mi każe nadal się uczyć i odpoczywać a do pracy mam nie iść. Mam w nim wsparcie, widzę to. Cały czas mnie wspiera, nie było chwili zwątpienia w jego słowach. Mówi ciągle że w sumie to fajnie że będziemy mieli dzidziusia. Ale obawiam się że to tylko taki początek że może z czasem mnie zostawi.. Ciągle powtarza że mnie mocno kocha, że przysięga mi że damy rade mimo wszystko. Czy była z Was kiedyś w podobnej sytuacji? Jak sobie radziłyście? Dodam że jestem na 2 roku studiów i chyba na 3 będę musiała wziąć dziekanke... Proszę Was o rady, o pomoc, co robić i przede wszystkim jak powiedzieć rodzicom? I jak uwierzyć w szczere chęci i miłość mojego chłopaka? Dodam jeszcze że ciągle uważa że przejdzie mi to i w końcu będę z tego szczęśliwa a rodzice z czasem się pogodzą z tą informacją i przyjdą do nas z pomocą, ale ja w to nie wierzę.. Rowniez mam 21 w tym roku skoncze, i jestem w 5 miesiacu ciazy, wyobraz sobie ze byla w 100% planowana, moze nawet nie wiesz ale czeka cie super droga! Teraz moze jest ci ciezko, ale z czasem jak sie oswoisz ze nosisz w brzuchu taka mala fasoleczke swoje dziecko... to sama mysl o tym bedzie sprawiac ci radosc... rodzice jak rodzice, moi tez sa po rozwodze.. moja mama wpadla w szok a teraz ? Jak ide sie kapac to sprawdza mi czy wody nie mam za goracej, mysle ze malo jest rodzicow ktorzy odwaracaja sie od dziecka przez ciaze wiec przestac sie zadreczac tylko zacznij sie cieszyc po prostu! masz 21 lat, to normalny wiek.. jak planowalas robic kariere to na chwile musisz ja zostawic, zawsze bedziesz mogla do niej wrocic ! Usmiechnij sie! [emoji173]️ i docen co masz bo sa kobiety ktore dalyby wszystko zeby byc na twoim miejscu[emoji177] reklama gosc6 Gość #12 Jeżeli chcesz tego dziecka to napewno poradzicie sobie. Znajdź w sobie matczyną siłę. Odbije Ci jak za kilka tygodni zobaczysz tam małego człowieka i usłyszysz bicie jego serca. Wtedy pojawiają się siły, o jakich nie masz się pojęcia. Rodzicom może być trudno to zaakceptować, ale koniec końców napewno Was nie zostawią. Chłopak zareagował super! Ja zaszłam mając męża i 28 lat i uwierz mi, że też srałam pod siebie i ryczałam, że to za wcześnie! To duża zmiana życia i masz prawo się bać. Zacznij jak najszybciej cieszyć się ciąży to będzie dużo łatwiej. Powodzenia! usunięty Gość #14 Ja zaszłam w ciążę w wieku 18 lat, teraz mam 21 lat, mąż prawie o 9 lat starszy od mnie. Mieszkamy razem od początku ciąży, strasznie bałam się że mnie zostawi bo wkońcu starszy itp. Córka to nasze oczko w głowie Ostatnio edytowane przez moderatora: 3 Marzec 2019 #15 zdrówka i powodzenia!poradzicie sobie! #16 Ja niedawno urodziłam córeczkę. Mam 19 lat, w ciążę zaszłam jak miałam 18 lat. Z tą różnicą, że u mnie to ciąża planowana. Nie miałam problemu, żeby powiedzieć rodzicom bo oni wiedzli, że się staramy. Z chłopakiem planujemy ślub w tym roku. Mieszkamy razem. On jest ode mnie starszy, pracuje. Ja studiuję, na czas ciąży nie brałam dziekanki. Z pomocą rodziców dalejmy sobie świetnie radę. Od pierwszych chwil córeczka jest całym moim światem. Ciąża w młodym wieku na pewno jest dużym wyzwaniem ale dacie sobie radę. Jest ciężko ale ta mała istotka Ci to wszystko wynagrodzi. Co do zdania znajomych i rodziny to się nie przejmuj. Jesteś dorosła i im nic do Twojgo życia. Moi znajomi i rodzina zareagowali bardzo dobrze. Najważniejsze, żeby dziecko było zdrowe i ciąża przebiegła dobrze. reklama #17 No trochę wcześnie, ale 21 lat to też nie jest jakoś strasznie mało. Teraz pewnie jesteś przestraszona, ale pomyśl, że to też trochę przez hormony możesz się gorzej czuć. Najważniejsze, że chłopak zareagował dobrze, wspiera Cię, razem na pewno sobie poradzicie tylko trzeba wszystko dobrze zaplanować a nie liczyć na to, że jakoś to będzie.
dla kobiety w wieku 25 lat – mniej niż 1:1400, dla kobiety w wieku 30 lat – mniej niż 1:1000, dla kobiety w wieku 35 lat – 1:350, dla kobiety w wieku 42 lat – 1:60, dla kobiety w wieku 49 lat – 1: 12. Zatem w ciąży po 40. roku życia warto wykonać badania prenatalne.
Dzień dobry... Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało. Ania Ślusarczyk (aniaslu) Zaloguj Zarejestruj Dzisiaj Dzień Ojca i z tej okazji zapraszam cię do wysłuchania rozmowy, której bohaterem jest Patrick Ney. Psycholog, doradca rodzicielski, tata dwóch córeczek, urodzony w Anglii, co w tej historii ma również znaczenie ;) Posłuchaj rozmowy Natomiast o 17:00 zapraszam Cię na live z Agnieszką Hyży - porozmawiamy o rodzicielstwie, macierzyństwie i oczywiście o ojcostwie. O tym co robić z "dobrymi radami". Dołącz reklama Starter tematu tokaj Rozpoczęty 13 Wrzesień 2019 #1 Cześć, dopiero się zarejestrowałam i bardzo bym chciała porady na temat zajscia w ciążę po 40-tce. We wrześniu skończę 41 lat, jestem mamą 2 dzieci (młodsze ma 16 lat) i bardzo byśmy chcieli urodzić jeszcze jedno dziecko. Pełni zapału zabraliśmy się do pracy, zrobiłam badania hormonów i wszystko wyglądało pięknie ale ten cykl miałam monitorowany i okazało się że pęcherzyk Graffa nie pękł Mój dr powiedział, że kolejny cykl też będziemy monitorować i jak sytuacja się powtórzy to wprowadzi leczenie farmakologiczne. Moje pytanie, czy jest tutaj ktoś w podobnej sytuacji kto zszedł w ciążę lub urodził? Zmartwilam się bardzo... Pozdrawiam reklama Peugeotka36 29 Marzec 2020 No to troche masz miedzy dziecmi roznicy dosc mala różnica i 3 podziwiam w drodze Wole tak niz stymulacje I starania[emoji847] #2 Witam ja również z mężem staramy się dziecko co prawda mam 32 lata ale od ponad roku już prubójemy i nic ostatnio byłam na badaniach i też okazało się że moje pęcherzyki nie pękają teraz mam iść do gina w 11 dniu cyklu i da mi jakieś leki wspominał coś na literę L ale nie pamiętam tej nazwy . Też jestem ciekawa czy którejś z dziewczyn z tym problemem jednak udało się zajść w ciążę #3 Witam ja również z mężem staramy się dziecko co prawda mam 32 lata ale od ponad roku już prubójemy i nic ostatnio byłam na badaniach i też okazało się że moje pęcherzyki nie pękają teraz mam iść do gina w 11 dniu cyklu i da mi jakieś leki wspominał coś na literę L ale nie pamiętam tej nazwy . Też jestem ciekawa czy którejś z dziewczyn z tym problemem jednak udało się zajść w ciążę Dziękuję za Twój wpis, daj znać co dostałaś i czy Pęcherzyk pękł. Mój dr w sumie się nie zmartwil, powiedział że ten problem da się rozwiązać, to ja bardziej się zmartwilam. #4 Dziękuję za Twój wpis, daj znać co dostałaś i czy Pęcherzyk pękł. Mój dr w sumie się nie zmartwil, powiedział że ten problem da się rozwiązać, to ja bardziej się zmartwilam. No ja też się zmartwiłam jak to usłyszałam i mój lekarz się zastanawiał czy mnie gdzieś wysłać czy próbować jeszcze u niego lekami. Mam nadzieję że w końcu się uda teraz czekam akurat na @ i będę się umawiać na wizytę to dam znać co mi przepisał #5 Haloooo jest tu ktos?? Ja obecnie 40 i 5+5 #6 Witam ja również z mężem staramy się dziecko co prawda mam 32 lata ale od ponad roku już prubójemy i nic ostatnio byłam na badaniach i też okazało się że moje pęcherzyki nie pękają teraz mam iść do gina w 11 dniu cyklu i da mi jakieś leki wspominał coś na literę L ale nie pamiętam tej nazwy . Też jestem ciekawa czy którejś z dziewczyn z tym problemem jednak udało się zajść w ciążę Cześć Ja mam 40 lat rok temu zaszłam w ciąże w pierwszym cyklu staram na clo w styczniu tego roku poroniłam w 17tc i od tego czasu nic żadna stymulacja nie pomaga ponoć nie pękają mi pecherzyki nie wiem już sama teraz dostałam zastrzyk pregnyl czy pregnal 5000j lekarz nie do końca był pewny czy pękł ten pęcherzyk za 5 dni mam termin @ no i zobaczymy chociaż nie robię dużych nadziej . #7 Ja też nadal się staram ale trochę się pozmieniało... Pęcherzyk nie pękł bo miałam anemie, po wyrównanie żelaza wszystko jest jak w zegarku, wszystkie wyniki perfekcyjne, rezerwa duża a ciąży brak... Mój mąż poszedł na badania i okazało się, że niestety tutaj mamy problem. Teraz jesteśmy w trakcie dodatkowych badań męża i będziemy decydować co dalej. #8 Kochane ja też mam 41 i staram się od 2 tym wielu to już ciężko i tracę ciąża we wrześniu 2018 zakonczona w 7 tyg poronieniem sierpniu tego roku znowu się udałoRadosc przeogromna a potem taki sam w 14 tyg+ 6 dni,tabletki poronne i zakończenie mojej wielkiej prenatalne nie zostawilo cienia już chyba nie najlepsze mi ostatnio powiedzial,że to już wiek nie na rodzenie miał chyba rację .Pozdrawiam reklama #9 Witajcie. Dopiero się zarejestrowałam. Mam 42 lata i jestem w 3 ciąży. Mam dwójkę dzieci, syna 15 lat i córkę 3 latka. Obydwie ciąże zakończone cesarskim cięciem ze względu na wadę wzroku więc tym razem też nie będzie inaczej. Jestem obecnie w 12 tygodniu i jutro mam badania prenatalne, czym bardzo się stresuje. Pozdrawiam reklama #10 Hej dziewczyny termin nA 16/7 Nifty przyszly I zdrowa dziewczynka Oczywiscie ciezko mi z 3 latka i synkiem 19 mscy ale takie jaja ze wpadka to zadkosc[emoji847] Nie ma odpowiedzi, jest fakt, jest ciąża. Halle Berry urodziła córkę Nahlę Arielę w wieku 42 lat. W 2013 r., gdy miała 47 lat, na świat przyszedł jej syn Maceo. Bedzie ok:) Tylko badz pod stala kontrola lekarzy:) Moja ciocia urodzila drugiego syna w wieku 42 lat (miedzy pierwszym a drugim synem jest chyba 18 lat roznicy), moja babcia urodzila mojego ojca wjakim wieku morzna miec dzieci? - Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci - 15latek -.^ napisał w na każdy temat: witamgdyz chcialem namuwic rodzicow na siostre x D ; p ; ) czuje ze brakuje czegos w domu ; /ale jest pewien problem rodzice sa w wieku mama 53lata a tata 60 lat jest to jeszcze mozliwe???dodam jeszcze ze kondycyjnie i wyglondowo sa o kilka lat mlodsi Gość nie za późno. Goście. Napisano Październik 26, 2008. ja mam 43 lata i jestem w 7 miesiącu ciąży, z zajście mnie miałam żadnego problemu, ciąża przebiega prawidłowo, maleństwo 9 minut temu, Gość Lol napisał: Wytłumaczcie mi co to za różnica urodzić po 40 pierwsze czy kolejne.po 40 to 40.I tyle Generalnie ogromna. Od tego, że organizm inaczej reaguje, tzn Znam za to masę kobiet z 3 dzieci w przeciągu max 10 lat. Powiedziałam mu dzisiaj, że ma wywalić wszystkie ciuszki z garażu, bo ja już nie chcę dłużej czekać i robić sobie nadziei. moja mama urodziła w wieku 42 lat i mam cudowną siostrę (już 7 letnią), a rodzice o 10 lat młodsi, gdy starsze rodzeństwo wyprowadziło sie z domu została mała istotka, która wypełniała cały dom, ja chyba też będę chciała mieć dziecko, gdy starsze dorosną, patrząc na moją rodzinę to jest cudowne Ja mam 40 lat (ale w wakacje kończę 41), za mną prawie 2 lata starań ogółem (późno zaczęłam), 3 nieudane in vitro za mną, jedna naturalna ciąża biochemiczna. Przede mną nowa stymulacja (zaczynam za kilka tygodni).

Szansa powodzenia in-vitro przy AMH 0,91 – odpowiada Prof. dr hab. n. med. Krzysztof Szymanowski. Transfer In Vitro a brak ciąży – odpowiada Aleksander Ropielewski. Badanie kariotypu przed in-vitro – odpowiada Lek. Beata Sterlińska-Tulimowska. Bóle podbrzusza po in-vitro – odpowiada Piotr Pilarski.

A przykładów takich celebrytek jest naprawdę sporo. Amerykańska aktorka Halle Berry, znana z filmów o Bondzie swoje pierwsze dziecko urodziła w wieku 42, a drugie w wieku 46 lat. Kolejnym przykładem może być choćby Uma Thurman, która została mamą również w wieku 42 lat. Czy ciąża w wieku 43 lat jest bezpieczna? Tak. Czas na zajście w ciążę jest określony. I biologiczna zdolność jajników do owulacji jest różna. I ona nie jest zgodna z naszym PESELem i czasem pacjentka w wieku 42 lat ma przed sobą jeszcze więcej owulacji i jest bardziej płodna, niż kobieta w wieku lat 30. .